Nie muszę chyba pisać jak ważną rolę w codziennej pielęgnacji naszej cery odgrywa demakijaż. Usuwa resztki makijażu, brud (tak,tak.. po całym dniu w miejskim gąszczu pełno na twarzy kurzu, spalin, bakterii, potu etc.), a przede wszystkim przygotowuje cerę do dalszej pięlegnacji. Nie wiem jak Wy, ale ja sobie nie wyobrażam położyć spać w makijażu i nawet kiedy wracam do domu późną nocą bardzo zmęczona, to pierwsze co robię sięgam po waciki i płyn do demakijażu. Jak już się domyślacie po tytule ja postawiłam na płyny micelarne, bo są lżejsze niż mleczka, które niestety obciążały moją skórę. A czego oczekuję od mojego płynu micelarnego? Przede wszystkim, żeby skutecznie i szybko zmył makijaż, bo najczęściej robię to późno w nocy kiedy nie mam już siły na nic. Zatem uwaga, pojedynek! :)
Ziaja Sopot Spa płyn micelarny do cery po 30 roku życia (no niestety 30 pęknie w tym roku :)). Kupiłam, bo pani w sklepie zapewniała, że jest super i na pewno będę zadowolona. Skusiłam się przede wszystkim ze względu na cenę - 7 zł za 200 ml! Zgodnie z opisem producenta produkt zapewnia łagodny demakijaż, zapobiega wysuszeniu skóry, zmiękcza skórę oraz redukuje jej napięcie, wpływa kojąco na podrażnienia, a specjalna receptura ogranicza ryzyko migracji składników do worka spojówkowego. Moje odczucia są jednak zupełnie inne. Po pierwsze musiałam zużyć pięć wacików, żeby skutecznie zmyć makijaż, a produktu starczyło mi raptem na 2 tygodnie. Podczas demakijażu oczu, tusz do rzęs dziwnie się "wałkował", nie mogłam go zmyć, a jak produkt dostał się do oka to niestety odczuwałam pieczenie. Cera nawilżona i tyle. Śmiało mogę powiedzieć, że 7 zł to zdecydowanie za dużo jak na ten produkt.
Oceanic AA Collagen HIAL+ micelarny płyn do demakijażu oczu i twarzy. Produkt do każdego rodzaju cery. Według producenta płyn skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, przywraca uczucie świeżości, zapewnia wyjątkowe nawilżenie i wygładzenie skóry, koi i niweluje podrażnienia. Zacznijmy jednak od ceny. Za 200 ml zapłaciłam 12zł, a więc jest droższy od Ziaji, z tym że produkt ten jest niesamowicie wydajny i wystarcza mi na cały miesiąc. Osobiście jestem nim zachwycona. Bardzo skutecznie usuwa makijaż, wystarczy kilka ruchów wacikiem i voilà makijażu nie ma. Skóra pozostaje świeża, miękka, nawilżona i wygłodzona. Dla mnie bomba!
Jaki werdykt? Oczywiście Oceanic AA!
Ziaja Sopot Spa płyn micelarny do cery po 30 roku życia (no niestety 30 pęknie w tym roku :)). Kupiłam, bo pani w sklepie zapewniała, że jest super i na pewno będę zadowolona. Skusiłam się przede wszystkim ze względu na cenę - 7 zł za 200 ml! Zgodnie z opisem producenta produkt zapewnia łagodny demakijaż, zapobiega wysuszeniu skóry, zmiękcza skórę oraz redukuje jej napięcie, wpływa kojąco na podrażnienia, a specjalna receptura ogranicza ryzyko migracji składników do worka spojówkowego. Moje odczucia są jednak zupełnie inne. Po pierwsze musiałam zużyć pięć wacików, żeby skutecznie zmyć makijaż, a produktu starczyło mi raptem na 2 tygodnie. Podczas demakijażu oczu, tusz do rzęs dziwnie się "wałkował", nie mogłam go zmyć, a jak produkt dostał się do oka to niestety odczuwałam pieczenie. Cera nawilżona i tyle. Śmiało mogę powiedzieć, że 7 zł to zdecydowanie za dużo jak na ten produkt.
Oceanic AA Collagen HIAL+ micelarny płyn do demakijażu oczu i twarzy. Produkt do każdego rodzaju cery. Według producenta płyn skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, przywraca uczucie świeżości, zapewnia wyjątkowe nawilżenie i wygładzenie skóry, koi i niweluje podrażnienia. Zacznijmy jednak od ceny. Za 200 ml zapłaciłam 12zł, a więc jest droższy od Ziaji, z tym że produkt ten jest niesamowicie wydajny i wystarcza mi na cały miesiąc. Osobiście jestem nim zachwycona. Bardzo skutecznie usuwa makijaż, wystarczy kilka ruchów wacikiem i voilà makijażu nie ma. Skóra pozostaje świeża, miękka, nawilżona i wygłodzona. Dla mnie bomba!
Jaki werdykt? Oczywiście Oceanic AA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz